Choć Jego muzyki nie słuchałam zbyt często i nie byłam Jego wielką fanką, śmierć Króla Popu przeżywam nie mniej niż fani Michaela. Król jest tylko jeden. Na zawsze pozostanie w naszych sercach.
Jeżeli lato ma być takie, jak się zapowiada, to ja dziękuję... Przeprowadzam się daleko stąd;P Zdjęcia trochę nieaktualne, gdyż od dziś jestem posiadaczką włosów w kolorze ciemnego brązu, z czego jestem bardzo zadowolona;]
Moje ciało domagało się słońca, więc aparat do ręki i biegiem na działkę, gdzie rozłożyłam sobie leżak, zamknęłam oczy i pogrążyłam się w marzeniach:) Co do stroju, to dziś nudy. Na działkę człowiek idzie ubrany wygodnie, a nie wystrojony;P Dlatego dziś dżinsy i flanelowa koszula wyszperana w lumpie i pokochana przeze mnie od pierwszego włożenia:)
Gdy słońce zaczęło mocniej grzać, wskoczyłam w krótkie spodenki...
...a potem jeszcze zrzuciłam koszulę i cała na biało ( mój ulubiony kolor zaraz po turkusowym:)) jak rusałka hasałam po działce xD PS Słońce ma zły wpływ na działanie moich szarych komórek.
Mistrzyni samowyzwalacza;]
Dzisiaj Natalka ma na sobie: koszula <3<3<3 - lump dżinsy - Orsay buty - sklep bez nazwy białe spodenki - Tesco(!) biała bluzka - Reserved koraliki mamy - New Yorker chyba
Drodzy Państwo, zdjęcia trzeba sobie powiększać, gdyż ja naprawdę nie umiem zamieszczać ich tu w takiej wielkości, by bez zbędnego klikania i wpatrywania się można było "podziwiać" mój strój. Klikam "duże", ale to nic nie daje;p
A wiecie, że u mnie na działce to rosną jabłka, gruszki, truskawki, czereśnie, wiśnie, maliny, brzoskwinie, nektarynki, śliwki, agrest, orzechy laskowe i porzeczka? Sałatę też mam. Normalnie mogłabym tam przesiedzieć cały dzień:]
Uwielbiam taką pogodę - deszcz i za chwilę piękne słońce, a potem znowu deszcz i tęcza;] Ponieważ jestem strasznym narcyzem, od razu po powrocie do domu po wielkiej ulewie stwierdziłam, że wyglądam korzystnie z mokrą grzywką i zrobiłam sobie parę zdjęć;P Autorką reszty zdjęć z moim udziałem jest mama:)
Dziś Natalka ma na sobie:
skóra - H&M sweterek - New Yorker rzymianki (niestety niewidoczne) - New Yorker spodnie - sklep bez nazwy czarne rajstopy - jakaś pasmanteria chustka - z szafy mamy torebka - Allegro kolczyki - sklep bez nazwy
Małe zdjęcia, wiem. Kliknij na fotki, jeżeli chcesz mi się dokładniej przyjrzeć.
Każdy wie, co to za dzień, nie muszę przypominać;]
Więc w tym wspaniałym dniu chciałam życzyć wszystkim małym i dużym dzieciom tego, co w życiu najważniejsze - uśmiechu, który zawsze przepędza nawet najczarniejsze chmury i byście w sobie odnalazły czasem małą dziewczynkę, bo tak fajnie poczuć się znowu dzieckiem;]